Banerowa walka w gminie Lipowa z użyciem piły [ZDJĘCIA]

Wybory samorządowe 2014. Nieznani sprawcy m.in. przy użyciu piły zniszczyli konstrukcje drewniane na których umieszczone były banery, które pocięto i podeptano, a jeden z nich skradziono. Dodatkowo wtargnięto na teren prywatny, aby jeden z nich zniszczyć. Komitet wyborczy KWW Wspólnota Gminy Lipowa w trybie wyborczym złożyła zawiadomienie na policję w tej sprawie.

- W nocy z soboty na niedzielę już po raz drugi podczas tej kampanii wyborczej doszło do bardzo nieprzyjemnego zdarzenia na terenie gminy Lipowa. Nie możemy mówić o nim jako o chuligańskim wybryku, tylko o ZAPLANOWANYM AKCIE WANDALIZMU. Doszło do złamania prawa wyborczego. W kilku miejscach zniszczono konstrukcje drewniane (m.in. przy użyciu piły), pocięto i podeptano banery, jeden z nich skradziono. Dodatkowo wtargnięto na teren prywatny, aby jeden z nich zniszczyć. W dniu dzisiejszym mój komitet zgłosił ten akt wandalizmu na policji, w trybie wyborczym. Uważam, że takie działania świadczą o całkowitym braku szacunku do wyborców, jak również o braku poszanowania cudzej własności. Nie może być przyzwolenia na takie działania w cywilizowanym, demokratycznym kraju. Można się różnić, ale trzeba się szanować bez względu na poglądy. Powinno to dotyczyć wszelakich dziedzin naszego życia. Mimo wszystko mam nadzieję, że pozytywna kampania, oparta m.in. na propagowaniu kultury, którą prezentujemy od samego początku, zyska Państwa uznanie - napisał na swoim profilu na portalu społecznościowym Facebook.com Jan Góra, kandydat na burmistrz Lipowej, którego banery zostały zniszczone.

Okoliczności sprawy bada już policja.

- Odnotowaliśmy zawiadomienie o takim zdarzeniu. Zniszczone zostały trzy banery - dwa w Lipowej i jeden w Twardorzeczce. W tej sprawie wszczęte zostało postępowanie w sprawie o wykroczenie - informuje st. asp. Mirosława Gruszka, rzeczniczak