Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bezpańskie psy budzą strach i przerażenie

Jakub Marcjasz
Jakub Marcjasz
Bezpańskie psy. Wolno biegające psy to problem, z którym boryka się wiele gmin. Dotyczy on także Żywiecczyzny. O skutkach często zwykłej ludzkiej nieodpowiedzialności opowiedział nam jeden z Czytelników, który kilka dni temu przyszedł do naszej redakcji.

- W okolicach potoku Leśnianka w Leśnej od jakiegoś czasu dokarmiał zwierzęta. Kiedy przyszedłem tam pod koniec lutego moich sarenek nie było, ale za to zobaczyłem szczątki jednej z nich - opowiada Jan Pietraszko z Leśnej.

Na dowód pokazuje zdjęcia. Widok jest naprawdę przygnębiający. Z sarny pozostały jedynie kręgosłup oraz czaszka.

Według naszego Czytelnika, do śmierci zwierzęcia przyczyniły się wolno biegające psy, które można spotkać na terenie miejscowości. Często są to nawet ich prawdziwe sfory. Zdarza się, że są agresywne, próbują wdzierać się też na teren posesji. O problemie byli informowani gminni urzędnicy.

- Z problemem bezpańskich psów borykamy się od lat. Z tego względu gmina Lipowa posiada podpisaną umowę ze Spółką Beskid będącą właścicielem schroniska dla bezdomnych zwierząt w Żywcu. Kompleksowa opieka obejmuje m.in. wyłapywania bezdomnych zwierząt z terenu gminy. Informacja o bezpańskich psach zgłaszana jest do urzędu lub na Komisariat Policji w Łodygowicach, a następnie po rozeznaniu sprawy przekazywana schronisku. W wielu przypadkach okazuje się, iż wałęsające psy posiadają właścicieli, w takiej sytuacji taka informacja przekazywana jest na Komisariat Policji w Łodygowicach - poinformował nas Jan Góra, wójt gminy Lipowa. Dodał, że gmina posiada również Program Opieki Nad Bezdomnymi Zwierzętami oraz zapobiegania bezdomności zwierząt. Co roku przeprowadzana jest także akcja informacyjna dotycząca wałęsających się psów, poprzez ogłoszenia w terenie, na stronie www samorządu oraz poprzez informacje przekazywane w kościołach.

Gmina Lipowa nie jest zresztą jedyną, której ten problem dotyczy na Żywiecczyźnie.

- W świetle obowiązujących przepisów ustawy o ochronie zwierząt zabronione jest wypuszczanie psów bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna. Za naruszenie tego przepisu grozi kara aresztu lub grzywna - przypomniał na stronie urzędu Jarosław Krzak, wójt gminy Ślemień.

Z podobnym apelem wystąpiły również władze gminy Radziechowy-Wieprz.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto