Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Droga wokół Jeziora Żywieckiego już gotowa - zobacz ZDJĘCIA. DW 948 jedzie się bezpieczniej

Jacek Drost
Jacek Drost
Wyremontowana droga wojewódzka nr 948 z Żywca do Czernichowa, biegnąca brzegiem Jeziora Żywieckiego, oficjalnie została oddana do użytku
Wyremontowana droga wojewódzka nr 948 z Żywca do Czernichowa, biegnąca brzegiem Jeziora Żywieckiego, oficjalnie została oddana do użytku JAK
Wyremontowana droga wojewódzka nr 948 z Żywca do Czernichowa, biegnąca brzegiem Jeziora Żywieckiego, oficjalnie została oddana do użytku. Mimo że rozpoczęcie prac opóźniło się z powodu protestów mieszkańców, a później roboty były prowadzone w trudnym, osuwiskowym terenie, udało się je zakończyć kilka miesięcy wcześniej.

Zobacz zdjęcia -kliknij TUTAJ!

Droga wojewódzka nr 498 wokół Jeziora Żywieckiego już gotowa

- Zakończyliśmy przebudowę prawie 5-kilometrowego odcinka drogi wojewódzkiej nr 948; od skrzyżowania z drogą nr 946, gdzie powstało nowe rondo, aż do zapory w Czernichowie. Technicznie to był bardzo trudny odcinek, gdyż na tych terenach występują osuwiska. Dlatego zostało tutaj zrobionych bardzo dużo rzeczy, których nie widać - powiedział Zbigniew Tabor, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach podczas dzisiejszej konferencji prasowej dotyczącej wyremontowanego odcinka.

Protesty opóźniły rozpoczęcie prac

Przypomnijmy, że DW 948 musiała zostać wyremontowana, bo - jak się wyraził podczas podpisania umowy dyrektor Tabor - była w bardzo złym stanie, a wielokrotnie naprawiana jezdnia to była po prostu „łata na łacie”. Tymczasem droga ta, łącząc DK 52 z DW 946, ma wielkie znaczenie dla ruchu turystycznego biegnąc wzdłuż jezior Międzybrodzkiego i Żywieckiego. Start inwestycji odbywał się tuż po pandemii, został opóźniony z powodu protestu mieszkańców, którzy nie chcieli, żeby roboty rozpoczęły się tuż przed szczytem sezonu turystycznego.

O proteście mieszkańców pisaliśmy TUTAJ.

- Pierwszą próbę rozpoczęcia robót podjęliśmy w czerwcu 2021 roku, ale natrafiliśmy na bardzo duże protesty mieszkańców, zatem przesunęliśmy rozpoczęcie na wrzesień. Przesunęliśmy prace o trzy miesiące, skracamy o osiem, więc można powiedzieć, że jest o 11 miesięcy krócej, mimo tak trudnego inżyniersko zadania - stwierdził podczas konferencji Witold Bembenek, dyrektor katowickiego oddziału firmy Strabag, która przebudowywała DW 948.

W efekcie powstała porządna asfaltowa droga, z poboczami, chodnikami, zatokami autobusowymi i dodatkowymi rondam. Dyrektor Tabor zwrócił uwagę, że z racji, iż prace były prowadzone w terenie osuwiskowym, wiele zrobionych rzeczy jest niewidocznych, to m.in. prace mające na celu wzmocnienie skarp poprzez palowanie.

- To bardzo drogie roboty. Dlatego ten odcinek kosztował 70 milionów złotych - wyjaśnił dyrektor Tabor. Dodał, że dzięki tym pracom z drogą w najbliższych kilkudziesięciu latach nie powinno być problemu. - Nadal jest przebudowywany odcinek od zapory w Czernichowie do drogi krajowej nr 52. Prace zakończą się jesienią - stwierdził szef katowickiego ZDW.

Większy komfort jazdy, większe bezpieczeństwo

Marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski przypomniał, że wnioski o remont tej drogi były składane przez wiele lat. W końcu w budżecie województwa znalazły się pieniądze na jej przebudowę i - mimo że inwestycja była skomplikowana - to dzięki dobremu wykonawcy udało się prace zakończyć wcześniej. - Mam nadzieję, że ten czwarty kwartał nie jest zagrożony i cała droga zostanie przywrócona do życia, co poprawi przede wszystkim kwestie bezpieczeństwa - powiedział na konferencji marszałek Jakub Chełstowski.

- Nie jest to pierwsza tak duża inwestycja realizowana przez województwo - przypomniał z kolei radny wojewódzki Hubert Maślanka, dodając, że poprawia ona atrakcyjność regionu, zwiększa mobilność mieszkańców.

Burmistrz Żywca Antoni Szlagor przypomniał natomiast, że podczas prac ludzie skarżyli się, iż remontowana jest droga, a od razu przy niej nie powstają ścieżki rowerowe. Tymczasem - jak wyjaśnił burmistrz Szlagor - ścieżki rowerowe wokół Jeziora Żywieckiego powstają, ale nie w bezpośrednim sąsiedztwie DW 948, żeby ludzie nie musieli jeździć na rowerach w pobliżu samochodów, w oparach spalin.

Mieszkańcy są zadowoleni z wyremontowanej drogi, choć nie ukrywają, że przetrwanie samych robót było bardzo trudne.

- Czasami z powodu prac remontowych nie mogliśmy w ogóle wyjechać z domu. Byliśmy "aresztowani" przez trzy dni, bo był wylewany pas asfaltu, ale teraz jest fajnie, bardzo fajnie. Mamy też nadzieję, że nie będą tędy jeździły TIR-y, bo ta droga została przystosowana do większego tonażu, według wymagań Unii Europejskiej. Jako mieszkańcy tego pięknego miejsca, z pięknymi widokami boimy się, że może to być miecz obosieczny - wjadą tutaj ciężkie maszyny, które totalnie nas przytłoczą - powiedziała w rozmowie DZ Edyta Głowacka z Tresnej, mieszkając w pobliżu Jeziora Żywieckiego. Wyjaśniła, że w okolicy, z powodu ukształtowania terenu, powstała taka niecka i już teraz, jak jeżdżą motocykliści, to dokucza im hałas, a gdyby miały do tego dojść ciężarówki, to w ogóle byłoby to nie do wytrzymania.

- Kiedyś to tu była dziura na dziurze, a teraz to porządnie zrobili - nie ukrywał z kolei mieszkający w pobliżu Roman Krenka.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto