Jedna nitka drugiego tunelu na S1 w Węgierskiej Górce już przebita. Była detonacja

Prace przy dwupasmówce biegnącej po górskim terenie między Przybędzą i Milówką, omijając Węgierską Górkę, stopniowo posuwają się do przodu. Mowa o 8,5-kilometrowym odcinku drogi ekspresowej, jaki buduje firma Mirbud, na zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

W poniedziałek, 26 czerwca, zakończył się kolejny etap tej ważnej inwestycji. Za pomocą ładunku wybuchowego, który zamontowano na ścianie na głębokości 440 m, została przebita pierwsza nawa drugiego tunelu w ciągu S1. Detonacja odbyła się przy udziale m.in. ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka oraz ministra funduszy i polityki regionalnej Grzegorza Pudy.

– To jest wielkie wydarzenie i to jest święto dla wszystkich tych, którzy pracują przy tej inwestycji – powiedział minister Adamczyk.

Jak zaznaczył, prace inwestycyjne nie należą do łatwych.

– Po pierwszych olbrzymich kłopotach i problemach, których sprawcą był górotwór, wydaje się, że sprawy idą już w dobrym kierunku. Dziękuję nadzorowi, projektantom, wszystkim tym, którzy tutaj są na co dzień. Nie wyłączając dozoru górniczego – podkreślił.

Minister Grzegorz Puda zwrócił natomiast uwagę na regionalny aspekt budowy.

– Ta inwestycja z perspektywy mieszkańców zwiększa bezpieczeństwo tych wszystkich, którzy dzisiaj mają niestety koło swoich domów wielkie tiry na drodze, która w rzeczywistości nie jest do tego przystosowana. Dzięki tej inwestycji możemy mówić, że mieszkańcy Milówki, Węgierskiej Górki i całej Żywiecczyzny będą bezpiecznie poruszać się od granicy ze Słowacją aż po Bałtyk, uwzględniając korytarz drogi S1 – powiedział szef MFiPR.

Trasa będzie prowadziła po aż pięciu estakadach, trzech mostach i przez dwa tunele. Przypomnijmy, że pierwszy, krótszy tunel został już wydrążony. Druga nitka w masywie Baraniej Góry została przebita 22 listopada ubiegłego roku. Wówczas wykonawca mógł skoncentrować swoje działania na dokończeniu drążenia drugiego, także dwunawowego tunelu o długości ok. 1000 m, który umiejscowiony jest w południowo-wschodnim stoku wzniesienia Żarek i częściowo północno-wschodnim stoku wzniesienia Mała Barania – Białożyński Groń.

Ten tunel drążono równocześnie z obydwu stron. W listopadzie – jak poinformował wykonawca – w nawie, którą będzie poprowadzona jezdnia w kierunku Zwardonia, do wydrążenia pozostało 470 m. Z kolei w sąsiedniej nawie, którą poprowadzona zostanie jezdnia w kierunku Żywca, w sumie 550 m.

– Dzisiaj jesteśmy na przebiciu trzeciej z czterech naw. To newralgiczny moment. Tunele są ważną częścią realizacji tej inwestycji. Ostatnią, czwartą nawę planujemy przebić na przełomie września i października. Jesteśmy również na końcowym etapie betonowania najdłuższej estakady – powiedział Marek Prusak, rzecznik GDDKiA w Katowicach.

Jak zaznaczył, szacuje się, że odcinek zostanie oddany do użytku najwcześniej pod koniec 2024 roku.

– Realizujemy jeszcze 40 km drogi S1 między Mysłowicami a Bielskiem-Białą. Na dwóch odcinkach jesteśmy na zaawansowanym etapie prac, a na dwóch pozostałych jesteśmy na etapie pozyskiwania decyzji zezwalających na realizację inwestycji. Harmonogram przewiduje, że całością powinniśmy przejechać 2025 roku. W sumie od Pyrzowic aż do granicy w Zwardoniu będziemy mieć pełny przekrój drogi ekspresowej – dodał M. Prusak.

Droga w tunelach oraz między tunelami będzie miała dwie jezdnie po dwa pasy ruchu, natomiast fragmenty przed i za tunelami będą jednojezdniowe z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku.

Budowa ekspresówki na tym odcinku to także tysiące metrów sześciennych wykopów i nasypów. Wykopy powstawały w rejonie ulic Zielonej, Stromej, Turystycznej, Nad Potokiem, Kasztanowej i na węźle Milówka wraz z łącznicami. Z kolei nasypy budowano w rejonie ulic Wajdowej, Stromej, Turystycznej, Za Groniem i Nad Potokiem. Na zdjęciach z placu budowy można też dostrzec potężne zabezpieczenia skarp specjalnymi betonowymi płytami. To ważny element drogowej infrastruktury, bo zabezpiecza przed osuwaniem się ziemi, czy kamieni na skarpach.

Umowa na wykonanie inwestycji została podpisana w październiku 2019 r. a symboliczne wbicie pierwszej łopaty miało miejsce w czerwcu 2020 r. Mirbud realizuje to zadanie w konsorcjum z Kobylarnią oraz firmą Interbudmontaż. Kontrakt ma wartość ok. 1,4 mld zł i jest w nim uwzględniona waloryzacja, jedna bez 10-procentowego limitu – w momencie podpisywania umowy nie obowiązywały jeszcze obecne zasady waloryzacji.

Droga ekspresowa S1 na odcinku Węgierskiej Górki znajduje się w VI korytarzu Transeuropejskiej Sieci Transportowej łączącej kraje basenu Morza Bałtyckiego z krajami Europy Południowej i przebiegającej w osi priorytetowej TEN-T nr 25 „oś drogowa Gdańsk-Brno/Bratysława-Wiedeń”. Powstający odcinek zapewni bezpośrednie połączenie na trasie Bielsko-Biała – granica polsko-słowacka (Zwardoń) – Svrcinovec (powiat Czadca, Słowacja). Jej przedłużeniem po słowackiej stronie jest autostrada D3 Żylina – Skalite.