Nowy Zamek Habsburgów w Żywcu. Głos w sprawie wniosku rodziny Habsburgów [LIST]

(...) Niezależnie od ujętych w tym wniosku uzasadnień należy stwierdzić zgodnie z faktami, że rodzina naszych żywieckich Habsburgów przechodzi do historii Polski, jako przykład wyróżniającego się bohaterstwa i wierności - pisze Józef Janoszek w liście do "DZ". I dodaje: " Ewenementem jest fakt kategorycznego opowiedzenia się w 1939 roku po stronie narodu i państwa polskiego w stosunku do Niemców. W efekcie czego byli oni przez nich prześladowani i pozbawieni całego majątku. Arcyksiążę Karol Olbracht został aresztowany przez Gestapo i osadzony w więzieniu w Cieszynie, w bardzo ciężkich warunkach. W czasie przesłuchań był bity, w efekcie czego utracił wzrok w jednym oku i uległ ciężkiemu paraliżowi. Podobne perypetie przechodziła jego żona, arcyksiężna Alicja wraz z córkami Marią, Krystyną i Renatą. W czasie wojny hrabia Kazimierz Badeni, syn z pierwszego małżeństwa arcyksiężnej Alicji, oraz jej drugi syn arcyksiążę Karol Stefan walczyli w polskich jednostkach wojskowych na zachodzie Europy. Za to wszystko zostali skandalicznie potraktowani po wojnie przez władze naszego kraju i zmuszeni do jego opuszczenia. Niebagatelna była też niesamowita ofiarność naszych Habsburgów w stosunku do państwa polskiego i Polaków. Dowodem tego były przekazywane olbrzymie połacie ziemi i lasów na różne dobroczynne cele, a także bardzo wysokie wartości pieniężne w 1939 roku na dozbrojenie armii naszego kraju.

Biorąc to wszystko pod uwagę, w nawiązaniu do wymienionego na wstępie problemu związanego z Nowym Zamkiem, moim zdaniem problem ten winien być problemem nie tylko miejscowych władz, ale i naszego kraju. Ponadto uważam, że w tej sprawie powinna być podjęta niezwykle rozważna decyzja, która byłaby w sposób optymalny zadowalająca wszystkie strony ze społeczeństwem naszego miasta włącznie" - podkreśla pan Józef w liście do DZ.