„Termin rozprawy apelacyjnej został wyznaczony na 15 listopada” – powiedział w poniedziałek PAP rzecznik sądu okręgowego w Bielsku-Białej sędzia Jarosław Sablik i przypomniał, że od wyroku pierwszej instancji odwołały się obie strony – obrona i prokurator.
Wypadek wydarzył się 22 października 2020 r. 69-letni Krzysztof S., kierując hyundaiem, jechał drogą wojewódzką 946 do pracy. Miał prywatną praktykę lekarską. Nagle stracił panowanie nad autem, zjechał do przydrożnego rowu, a następnie otarł się o drzewo, po czym potrącił stojące przy drodze kobietę w widocznej ciąży oraz jej trzyletnią córkę. 36-latka zginęła na miejscu, dziewczynka w szpitalu.
Krzysztof S. stanął przed sądem w Żywcu, który 4 kwietnia br. wymierzył mu karę 2,5 roku więzienia. Otrzymał też sześcioletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i musi zapłacić m.in. po 30 tys. zł nawiązki dwojgu bliskich ofiar.
Sędzia Ewa Oleszek w uzasadnieniu powiedziała, że sąd nie miał wątpliwości, iż oskarżony jest winny. „Sąd doszedł do przekonania, że jedynie kara dwóch lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności jest adekwatna do okoliczności, które zostały ujawnione w toku postępowania dowodowego” – wskazała zaznaczając, że Krzysztofowi S. groziło 8 lat więzienia.
Tuż po ogłoszeniu wyroku mąż i ojciec ofiar zapowiedział złożenie apelacji. Uważa, że wysokość kary więzienia jest rażąco niska. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ ok/
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?