Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trwają poszukiwania 20-latka, który wpadł do Jeziora Międzybrodzkiego [AKTUALIZACJA]

JAK
Dzisiaj na Jeziorze Międzybrodzkim kontynuowane są poszukiwania 20-letniego mieszkańca powiatu wadowickiego. Jak wynika z ustaleń policjantów, młody mężczyzna po tym, jak wskoczył do jeziora z rowerka wodnego, już nie wypłynął na powierzchnię wody. W poszukiwaniach bierze udział kilkadziesiąt osób, cztery łodzie motorowe oraz sześciu płetwonurków z Bytomia.

Wczoraj po całodniowych działaniach, poszukiwania zostały przerwane około 20.00 z uwagi na zapadający zmierzch. Dzisiaj około 10.00 wznowiono akcję. W poszukiwania zaangażowani są policyjni motorowodniacy z Gilowic, strażacy z Państwowej Straży Pożarnej z Żywca, strażacy ochotnicy oraz płetwonurkowie z Bytomia. Kilkadziesiąt osób przeszukuje zarówno wodę, jak i brzegi Jeziora Międzybrodzkiego. Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę około 18.00. Jak wynika z ustaleń policjantów, 20-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego, po odpłynięciu około 50 metrów od brzegu jeziora, wskoczył do wody i po zanurkowaniu zniknął pod jej powierzchnią. Od tego czasu trwają intensywne poszukiwania 20-latka.

Wcześniej pisaliśmy...

Jak poinformowała Mirosława Piątek, rzecznik prasowy żywieckiej policji, funkcjonariusze wyjaśniają szczegółowe okoliczności tragicznego zdarzenia, do którego doszło wczoraj na Jeziorze Międzybrodzkim. 20-latek po tym, jak wskoczył do jeziora z rowerka wodnego, już nie wypłynął na powierzchnię wody.

Policjanci natychmiast po zgłoszeniu o wypadku zaczęli poszukiwania, ale musieli je przerwać z powodu zapadającego zmroku. Dzisiaj są kontynuowane. Uczestniczą w nich policyjni motorowodniacy z Gilowic, strażacy z Państwowej Straży Pożarnej z Żywca, strażacy ochotnicy z Międzybrodzia Bialskiego i Międzybrodzia Żywieckiego, ratownicy z Beskidzkiego WOPR-u oraz płetwonurkowie z Bytomia.

- Głębokość w tym miejscu wynosi około 5 metrów, teren jest niebezpieczny, bo występują silne prądy, dno jest mocno zamulone - powiedział nam obecny na miejscu podinsp. Dariusz Lach, komendant Komisariatu Policji w Gilowicach.

Do zdarzenia doszło wczoraj około 18.00 na Jeziorze Międzybrodzkim. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, 20-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego, płynął rowerkiem wodnym wraz ze swoimi znajomymi. Po odpłynięciu około 50 metrów od brzegu jeziora wskoczył do wody i po zanurkowaniu zniknął pod jej powierzchnią.

Świadkowie twierdzą, że 20-latek przed skokiem do wody zdjął kapok.

Żywiecka policja po raz kolejny apeluje o zachowanie bezpieczeństwa podczas wypoczynku nad wodą.

A oto kilka zasad jakich należy przestrzegać nad wodą, aby uniknąć nieszczęścia:

Nie wolno wchodzić do wody po wypiciu alkoholu.
Nie wolno się kąpać zaraz po jedzeniu – powinno się odczekać przynajmniej godzinę.
Nie wolno wchodzić do wody zaraz po opalaniu się na słońcu – może grozić to szokiem termicznym lub utratą przytomności.
Do wody najlepiej wchodzić w grupie.
Po wejściu do wody najpierw należy schłodzić okolicę serca, karku oraz twarz.
Do wody wchodzimy tylko w miejscach oznakowanych, gdy nad kąpiącymi się czuwa ratownik.
Gdy przy kąpielisku widzimy czerwoną flagę kąpiel jest zabroniona.
„Dzikie kąpieliska” mają nieznane dno i głębokość. Woda w nich może też być skażona.
Rodzice powinni zawsze czuwać nad kąpiącym się dzieckiem.
Nie należy próbować przepływać jeziora, stawu czy wypływać na otwarty akwen bez asekuracji.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto