Ujsoły: Ponad 90 procent sieci kanalizacyjnej wymaga wymiany

To efekt przeprowadzonych jesienią ubiegłego roku ekspertyz. Wówczas specjaliści sfilmowali sieć. Wynik nie jest optymistyczny. Materiał filmowy ilustrujący aktualny stan rur i studni kanalizacyjnych na odcinku około 8 km wykazuje, że ponad 90 procent sieci wymaga naprawy.

Wójt Ujsół Tadeusz Piętka pytany o to, dlaczego musi się to stać zaledwie po 20 latach od oddania jej do użytku, tłumaczy to jakością prac, która wówczas była stosowana.
- Lata dziewięćdziesiąte to jest czas, kiedy nasze firmy nabywały umiejętności związane z wykonywaniem sieci kanalizacyjnych i jakość tych prac pozostawiała wiele do życzenia - przyznaje Tadeusz Piętka.

Efekt jest taki, że istnieje realne i wysokie prawdopodobieństwo, że dojdzie do przerwania lub całkowitego zaciśnięcia rur na wielu odcinkach sieci, co doprowadzi do jej zablokowania.

Dziurawa sieć to wyższa cena za ścieki, które będą musieli pokryć mieszkańcy. Z szacunkowych danych wynika, że dziś ponad 70 proc. przepływających przez rury "ścieków" to wcale nie są ścieki, tylko woda. Bo dziś ta woda dostaje się do rur z każdej strony: przez nieszczelne studnie, pęknięte rury, brak uszczelek na połączeniach.

- Udało się nam wynegocjować porozumienie z oczyszczalnią ścieków w Cięcinie, w której oczyszczane są ścieki z Ujsół, że do momentu uszczelnia starej sieci będziemy płacić za ścieki ryczałtowo, a nie na podstawie faktycznie przepływającej ilości. Gdybyśmy płacili na podstawie wskazań licznika, być może za ścieki płacilibyśmy dwa razy więcej niż teraz nas kosztują - zauważa Piętka.

Po określeniu stanu technicznego starej sieci, gmina przystąpiła już do opracowania wstępnej koncepcji naprawy sieci z uwzględnieniem stopnia jej uszkodzenia na poszczególnych odcinkach.
Już w lutym mają się odbyć konsultacje z mieszkańcami. Roboty budowlane mają zacząć się w 2015 roku.

CZYTAJ CZĘŚĆ II

- Koszty inwestycji będą znane po zakończeniu prac projektowych, wspólnie z innymi zainteresowanymi gminami zrzeszonymi w związku międzygminnym, gdzie występuje podobny problem, będziemy starali się pozyskać na ten cel środki zewnętrzne - mówi wójt Ujsół.

Władzy gminy starają się, aby planowane prace przyniosły jak najmniej uciążliwości, dlatego wszędzie tam, gdzie będzie to możliwe zostanie zastosowana bezwykopowa metoda naprawy sieci.
Jedynie na tych odcinkach, które nie są możliwe do udrożnienia tą metodą, na przykład ze względu na stopień ich uszkodzenia, przewiduje się wykopanie rur.

Wójt Piętka zwraca uwagę, że jeśli zniszczoną sieć uda się naprawić, to wówczas problem gospodarki ściekowej na terenie gminy zostanie rozwiązany w całości.

Działania, aby tak się stało, trwają od półtora roku. W ramach unijnego dofinansowania sieć została wykonana w Ujsołach i Złatnej. Do końca roku ma zostać wykonana w Soblówce i części Glinki.