Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wciąż bezskuteczne są starania o regionalną trójkę

MARIANNA LACH
Starania o telewizję lokalną wciąż nie przynoszą efektu.  MARIANNA LACH
Starania o telewizję lokalną wciąż nie przynoszą efektu. MARIANNA LACH
Starania o dostęp do telewizji lokalnej trwają na Żywiecczyźnie od 1997 roku. Szanse maleją, zwłaszcza po ostatnich zmianach w strukturze nadawania telewizji regionalnych, które od niedzieli będą emitować nowy program ...

Starania o dostęp do telewizji lokalnej trwają na Żywiecczyźnie od 1997 roku. Szanse maleją, zwłaszcza po ostatnich zmianach w strukturze nadawania telewizji regionalnych, które od niedzieli będą emitować nowy program informacyjny telewizji publicznej. Na regionalne dzienniki pozostawiono w ramówce jedynie cztery emisje dziennie i bardzo ubogi czas dla programów publicystycznych, z anteny mają zniknąć dość popularne audycje regionalne. Utworzenie informacyjnej Teletrójki w praktyce może oznaczać likwidację telewizji regionalnych. Wielu mieszkańcom Żywiecczyzny nasuwa się pytanie, jak ma wyglądać integracja województwa śląskiego, skoro cała Żywiecczyzna oraz prawie połowa powiatu cieszyńskiego nie miała do tej pory okazji oglądać programu regionalnego. Wciąż nie ma nadajnika o dużej mocy (najlepiej na Skrzycznem) oraz sieci siedemnastu przemienników wzmacniających sygnał ani osobnej częstotliwości, o którą Zarząd TV Katowice występował do odpowiednich urzędów.

- Otrzymywaliśmy wtedy informację z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, że zgodnie z planem międzynarodowego zagospodarowania częstotliwości, przyjętym w Sztokholmie przez Konferencję Regionalną w 1961 roku, wszystkie dostępne częstotliwości są już wykorzystane - mówi Stanisław Kucharczyk, rzecznik prasowy żywieckiego starostwa, członek Rady Programowej TV Katowice. - Jedyna dostępna jest obecnie użytkowana przez wojsko, które nie chce się jej pozbyć. KRR i TV miały ją od niego przejąć odpłatnie, ale się nie dogadali. Na posiedzeniach Rady Programowej proponowaliśmy usamodzielnić redakcje częstochowską i bielską. Wystarczyłoby zbudować światłowód łączący redakcję bielską z Katowicami w celu błyskawicznej wymiany informacji. Kosztowałoby to ok. 500 tys. zł, ale znów wszystko rozbiło się o pieniądze, bo telewizji nie stać nawet na opłaty stałe za światłowód.

Chciano też w finansowanie inwestycji zaangażować lokalne władze, ale i ich nie stać na dopłacanie stałych kwot do utrzymania redakcji bielskiej czy inwestycję w postaci nadajnika.

Juliusz Braun, przewodniczący KRR i TV proponuje, "aby w przyszłości wybrać pasmo naziemnej telewizji cyfrowej typu DVB-T". Nowy projekt ustawy o radiofonii i telewizji, znajdujący się obecnie w komisjach sejmowych, również wspomina o telewizji cyfrowej. - To bardzo ambitne plany, ale kiedy to nastąpi? Przecież taka forma nadawania też wymaga odpowiednich nakładów technicznych i organizacyjnych. Jak tego dokonać, gdy telewizja publiczna zwalnia obecnie pracowników i ma problemy ? - pyta Kucharczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto