Żywiec: dom przy Kleberga stanął w ogniu

Na miejsce wysłano dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej.
– Działania naszych jednostek polegały na podaniu prądu wody na część ściany i drewnianego sufitu przy przewodzie kominowym, jaki znajdował się w kuchni tego domu – tłumaczy Marek Tetłak z żywieckiej PSP.

Następnie zabrano się za prace rozbiórkowe, bo trzeba było do końca dogasić pożar.
– W trakcie tych działań 61-letni właściciel mieszkania źle się poczuł. Okazało się, że przewlekle choruje. Mężczyznę do szpitala zabrał zespół pogotowia ratunkowego – dodaje Tetłak.

Dzięki sprawnej akcji gaśniczej, spaleniu uległo tylko ok. 2 metry kwadratowe boazerii oraz sufitu drewnianego. Uratowano natomiast pozostałą część budynku.

Działania z udziałem 9 strażaków trwały godzinę z minutami.