Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żywiecczyzna: Mosty się sypią, a powiatowi brakuje kasy

ŁUG
Jeszcze niedawno właśnie tak wyglądał rozsypujący się most w Przyborowie, w ciągu głównej drogi powiatowej do Koszarawy.
Jeszcze niedawno właśnie tak wyglądał rozsypujący się most w Przyborowie, w ciągu głównej drogi powiatowej do Koszarawy. Fot. Łukasz Gardas
Radni powiatowi oraz mieszkańcy Żywiecczyzny zadają coraz więcej pytań odnośnie ważnych inwestycji, które w ostatnim czasie realizuje żywieckie starostwo. Chodzi głównie o remonty kilku mostów, które zostały bardzo zniszczone przez powodzie nawiedzające naszą część regionu w ostatnich latach.

– Już od kilku lat obiecywano nam remont mostu w Przyborowie i gdyby się teraz za niego nie zabrali, mógłby się całkowicie posypać i razem z Koszarawą zostalibyśmy wtedy odcięci od świata – twierdzi jeden z mieszkańców tej miejscowości, proszący o zachowanie anonimowości.

Powiat żywiecki w grudniu ubiegłego roku złożył do Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach wniosek o przyznanie promesy na usuwanie skutków powodzi z 2010 roku.

We wniosku uwzględnił pięć obiektów mostowych, które wymagają pilnej modernizacji. Chodziło o przebudowę mostów: trzebińskiego w Żywcu, w Przyborowie w ciągu drogi do Koszarawy, u Drożdżów w Ciścu, a także przepraw na drogach w Bystrej do Juszczynki oraz w Rycerce Dolnej, w kierunku Soli i Zwardonia. Oczekiwano wówczas ponad 19 milionów złotych wsparcia finansowego.

Do tego zwrócono się jeszcze o pieniądze na dwa zadania rezerwowe - remont mostów w Żabnicy, a także w Międzybrodziu Bialskim w kierunku Straconki. Wartość tych dwóch dodatkowych inwestycji oszacowano wstępnie na około 693 tysiące złotych.

Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, poprzez wojewodę śląskiego, ostatecznie przyznało dużo mniejszą kwotę, bo promesa wyniosła tylko blisko 8,6 miliona złotych.

Do tego zaznaczono, że może zostać ona wykorzystana tylko i wyłącznie na dwie inwestycje z siedmiu przedstawionych. Przy okazji wskazano, że ma to być odbudowa mostu trzebińskiego na rzece Koszarawa oraz rozbiórka uszkodzonego mostu u Drożdżów w Ciścu, wraz z budową kładki pieszo-jezdnej.
– Środki powinny być wykorzystane do końca obecnego roku budżetowego – podkreśla Ksymena Zawada z biura prasowego wojewody śląskiego.

Natomiast Andrzej Blarowski z Powiatowego Zarządu Dróg w Żywcu poinformował niedawno, że rozstrzygnięto już kolejny przetarg na dokończenie budowy mostu trzebińskiego. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku inwestycja została nieoczekiwanie przerwana, ponieważ wykonująca go firma Mostmar z Zarzecza ogłosiła upadłość.

Od tamtej pory chcąc przejechać w kierunku Trzebini, trzeba korzystać z mostu sporyskiego, bo trzebiński został już rozebrany w drobny mak.

Warto zaznaczyć, że wielokrotnie radni powiatowi podkreślali na sesjach oraz komisjach, że w tej sprawie trzeba szybko działać, gdyż most trzebiński jest bardzo potrzebny do budowy oraz funkcjonowania nowej siedziby Szpitala Powiatowego, która według palców ma zostać wzniesiona na tak zwanych Polach Lisieckich w żywieckiej dzielnicy Sporysz.

Starostwo stara się jakoś zdobyć brakujące pieniądze, ale wszystkie obiecane inwestycje mostowe i tak nie zostaną szybko zrobione.

Gdy starostwu w Żywcu zamiast wnioskowanych u wojewody 19,7 milionów złotych, przyznano jedynie około 8,6 miliona złotych, już było wiadomo, że niewiele uda się zrobić za te pieniądze.
– Po rozstrzygnięciu przetargu na dokończenie odbudowy uszkodzonego mostu trzebińskiego, wartość zadania wynosi 7,2 miliona złotych – napisał Andrzej Blarowski z żywieckiego Powiatowego Zarządu Dróg, w komunikacie przesłanym do naszej redakcji.
Wykonawcą została firma Eurovia S.A.

Radni powiatu na sesjach zaczęli więc dopytywać członków zarządu, głównie starostę Andrzeja Zielińskiego, co będzie zatem z pozostałymi planowanymi inwestycjami, które - jak podkreślali - również trzeba zrealizować, bo jak argumentowali, stan niektórych przepraw zagraża bezpieczeństwu pieszych oraz osób przejeżdżających po nich różnymi pojazdami. Zarząd zapewnił, że stara się pozyskać dodatkowe środki na ten cel. Mijają jednak kolejne miesiące, a przy wielu rozsypujących się mostach nadal nic się nie dzieje.

Niedawno Krzysztof Fiołek, rzecznik żywieckiego starostwa powiedział tylko, że w przypadku mostu w Przyborowie, 6 maja przekazano plac budowy firmie IMB Podbeskidzie, która wygrała przetarg na wykonawstwo tej inwestycji.
– Promesa na ten most została zwiększona o przeszło milion złotych – twierdzi.

Nie wiadomo jednak dokładnie, skąd na ten cel pochodzą środki, ponieważ mimo przesłanych pytań do starostwa, nie uzyskaliśmy na nie szczegółowych odpowiedzi.

Natomiast Andrzej Blarowski poinformował nas jeszcze wcześniej, że z kolei w przypadku mostu u Drożdżów w Ciścu, PZD złożył wniosek o tak zwane wszczęcie postępowania o udzielnie zamówienia publicznego w formie „Projektuj i buduj”.

W związku z tym, że starosta Zieliński wystąpił też z wnioskiem o zwiększenie przyznanej promesy na mosty u Drożdżów w Ciścu oraz przeprawę w Przyborowie, wojewoda w imieniu Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji poprosił go o wyjaśnienia w tej sprawie. Chodziło o to, że szef powiatu poprosił między innymi o środki na inwestycję, a konkretnie na most w Przyborowie, na który został już ogłoszony przetarg, a wtedy już jest za późno, by starać się o dodatkowe pieniądze.

Starosta, Andrzej Zieliński oraz skarbik powiatu, Elżbieta Wątroba musieli zatem wytłumaczyć się z tej sytuacji wojewodzie śląskiemu, a także służbom z resortu administracji, które poprosiły o pisemne wyjaśnienia w tej sprawie.
– W odpowiedzi starosta poinformował, że ogłoszenie przetargu było spowodowane uwarunkowaniami, dotyczącymi uzyskania finansowania tej inwestycji ze środków RPO na lata 2007-2013. Natomiast w celu zabezpieczenia brakujących środków, powiat przedstawił po stronie dochodów środki z planowanej sprzedaży nieruchomości. Jednocześnie, znając już dokładną potrzebną kwotę, powiat wystąpił do wojewody o przyznanie środków na to zadanie z rezerwy celowej budżetu państwa na usuwanie skutków klęsk żywiołowych – tłumaczy Ksymena Zawada ze Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach.

Zawada dodaje, że dodatkowo skarbnik powiatu przesłała szczegółowy plan finansowania przedsięwzięcia, z którego wynika, że w przypadku otrzymania dotacji z rezerwy celowej na USKŻ, powiat będzie mógł zrealizować to zadanie bez angażowania środków własnych.
– Informacje te zostały przekazane do MAiC. Obecnie oczekujemy na promesę ministra w sprawie mostu w Przyborowie. Natomiast na most „U Drożdżów” promesa została już zwiększona o kwotę 1.071.488 zł – podsumowuje Zawada.

Które przeprawy na Żywiecczyźnie również się sypią, czyli są w fatalnym stanie technicznym?
Gdzie jeszcze Twoim zdaniem konieczne jest pilne przeprowadzenie remontu mostu?
Piszcie poniżej w komentarzach lub przesyłajcie swoje opinie mailem na: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto