W pierwszym przypadku skradł mienie o łącznej wartości około 900 złotych. Jak ustalili śledczy, po wyważeniu drzwi oskarżony wszedł do środka domku letniskowego, skąd skradł m.in. dekoder do naziemnej telewizji cyfrowej, drewniany barometr, obrus, 10 paczek mrożonego mięsa i grzybów, butelkę wódki.
Innym razem po wyłamaniu skobla w drzwiach piwnicy usiłował włamać się do domku letniskowego, ale z uwagi, że w środku nie znalazł nic co by go za-interesowało to z tego zamiaru zrezygnował. Wyrwał jednak deskę podłogową oddzielającą piwnicę od części mieszkalnej budynku spowodował straty w wysokości około 500 złotych.
- Według opinii biegłych lekarzy oskarżony w czasie dokonywania zarzucanych mu czynów miał z powodu psychodegradacji, najpewniej alkoholowej, w znacznym stopniu ograniczoną zdolność do rozpoznania znaczenia tych czynów, jak i do pokierowania swoim postępowaniem. Oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wniosek o dobrowolne poddanie karze bez przeprowadzenia rozprawy - poinformowała w wydanym komunikacie Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
