Rok trwało wyjaśnianie przestępstwa, o którym zawiadomiła policję jego... sprawczyni. Kobieta zgłosiła się do Komendy Powiatowej Policji w Żywcu twierdząc, że otrzymuje rachunki za usługi telekomunikacyjne, a nie zawierała umów z operatorami. Śledczy po dotarciu do zawartych umów za jakie przychodziły rachunki ustalili, że kilka z nich podpisała sama zawiadamiająca. W trakcie przesłuchań i czynności, w które zaangażowany został biegły z dziedziny grafologii na jaw wyszło, że umowy zostały zawarte bez zamiaru wywiązywania się z nich. Kobieta wraz ze swoim wspólnikiem przedłożyli operatorowi telefonii podrobiony dowód na to, iż spłaca ona zobowiązania finansowe i to było podstawą do podpisania pierwszej umowy. Gdy chytry plan raz się powiódł oszuści podpisali wspólnie jeszcze kilka umów. Oszustka po otrzymaniu aparatów telefonicznych w ramach podpisanych umów, spieniężała je.
Dalsze ustalenia i porównania podpisów złożonych na innych dokumentach wykazały, że podszył się pod nią jej znajomy i już bez jej udziału zawarł kolejne umowy. Mężczyzna odbierając od kurierów aparaty telefoniczne, podpisywał się za nią na dokumentach. Umowy dostarczane przez kurierów powinny trafić do rąk własnych osób je zawierających i jest to obowiązek dostawców, z którego bezwzględnie powinni się wywiązywać. Niestety kurierzy nie byli do końca uczciwi i dwóch z nich przekazało telefony mężczyźnie pozwalając mu podpisać się nazwiskiem znajomej.
Cała czwórka usłyszała zarzuty i wkrótce stanie przed sądem odpowiadając za swoje czyny - informuje żywiecka policja.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?