Miliony złotych z funduszy norweskich dla Żywca. Powstanie m.in. nowa kładka pieszo-rowerowa nad Sołą

Burmistrz Żywca Antoni Szlagor przypomniał na wtorkowej konferencji prasowej, że miasto nie po raz pierwszy korzysta z funduszy norweskich. W poprzednich edycjach udało się z nich m.in. wyremontować żywiecki Park Habsburgów i Stary Zamek. W tej edycji Żywiec znalazł się w grupie 252 miast mogących ubiegać się o fundusze norweskie, a później 55 miast mogących otrzymać pieniądze. Ostatecznie Żywiec trafił do grona 29 miast, które otrzymają ponad 16 mln zł.

- To wszystko wymagało wytężonej, ogromnej pracy. Spotkań z mieszkańcami, przedsiębiorcami, pracownikami - opowiadał burmistrz Szlagor.

Wyjaśnił, że 60 proc. otrzymanej kwoty zostanie przeznaczone na projekty twarde, a 40 proc. na projekty miękkie. W ramach projektów twardych Żywiec będzie realizował - jak się wyraził burmistrz Szlagor - dziejową inwestycję dla miasta: budowę kładki pieszo-rowerowej na rzece Sole.

- Przywracamy to, co było kiedyś. Takim pięknym miejscem był tzw. cypel, czyli miejsce u zbiegu rzeki Soły i Koszarawy, gdzie znajdował się zjazd ze skoczni narciarskiej. Tam była kiedyś kładka drewniana, pomiędzy dzielnicą Zabłocie a Sporyszem i środmieściem - wspominał burmistrz Żywca. Dodawał, że budowa kładki pieszo-rowerowej na Sole na nowo połączy te dzielnice. Dodatkowym zadaniem będzie likwidacja tzw. wąskiego gardła do amfiteatru, czyli likwidacja wąskiej kładki przez Koszarawę i zrobienie szerokiej kładki, co zostanie sfinansowane z pieniędzy pochodzących z Polskiego Ładu.

W ramach programu zaplanowano także m.in. budowę ciągów pieszo-rowerowych wzdłuż Soły i Koszarawy wraz z małą architekturą, monitoringiem i oświetleniem OZE w wybranych punktach, zrobienie przejść dla pieszych, uruchomienie mobilnego pracownika Urzędu Miejskiego czy szereg akcji proekologicznych z udziałem mieszkańców.

Burmistrz Szlagor zwracał uwagę, że szalejące ceny materiałów budowlanych i rosnące koszty robocizny nie ułatwiają prowadzenia inwestycji, ale są przygotowani na to, że program zostanie zakończony w terminie.

- Umowa z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej została podpisana 21 grudnia 2021 roku. Projekt zawiera realizację 43 zadań, to zadania inwestycyjne i nieinwestycyjne. Otrzymaliśmy kwotę 3,5 miliona euro. Projekt realizowany będzie do 30 kwietnia 2024 roku - wyliczała Patrycja Zawisza, koordynator projektu. Dodała, że część zadań już jest realizowana, inne ruszą lada moment.

Doradca strategiczny Związku Miast Polskich Łukasz Dąbrówka stwierdził na konferencji prasowej, że Żywiec w porównaniu z innymi miastami uczestniczącymi w projekcie radzi sobie bardzo dobrze, mimo iż dużym wyzwaniem pozostają kwestie związane z prawem zamówień publicznych. - Wszystko idzie w bardzo dobrym harmonogramie czasowym - zapewnił Łukasz Dąbrówka.

Łukasz Strutyński ze Związku Miast Polskich zwracał z kolei uwagę, że zwycięskie projekty wyróżnia współpraca z mieszkańcami, zaplanowane działania kładą nacisk na włączenie i łączenie w nich mieszkańców. - W przypadku Żywca to łączenie jest wieloaspektowe. To nie tylko łączenie infrastrukturalne części miasta, budowanie mostu ze stali i betonu, ale także budowanie mostów między ludźmi a instytucjami czy włączenie mieszkańców w procesy decyzyjne - mówił Łukasz Strutyńki.