Pracownicy Poczty Polskiej protestowali w Żywcu [ZDJĘCIA]

Co znalazło się w treści odezwy pocztowców?

"Nasze zarobki są już tak dramatycznie niskie, że wielu z nas odchodzi, a nowych nie widać. I przez to mamy coraz więcej pracy, która stała się katorgą. Kolejni pracownicy, widząc bierność załogi, będą odchodzić, a sytuacja tych, którzy zostaną stanie się tragiczna. Dlatego nie możemy siedzieć bezczynnie i przyłączamy się do tego protestu. Najwyższy czas, abyśmy my też się postawili, walcząc o poprawę swojej sytuacji materialnej, a przede wszystkim abyśmy odzyskali naszą godność i poczucie siły!" - podkreślają pracownicy Poczty Polskiej.

Jakie mają postulaty?
W celu przywrócenia dobrego imienia Poczty Polskiej i jakości usług żądają:
- podwyżki wynagrodzenia zasadniczego o 1000 zł brutto, pensja nie mniejsza niż 3200 zł brutto dla pracowników eksploatacji;
- odtworzenie rezerwy chorobowo-urlopowej;
- przywrócenie premii czasowej;
- reorganizacja i zmniejszenie rejonów.