W Żywcu budują mieszkania komunalne z... płyt OSB. Nie wszystkim się to podoba! Temat wzbudza emocje

Pomysł wywołał w mieście emocje.
– Tak się buduje najtańszym kosztem – komentuje pan Mirosław, który nie chce ujawniać nazwiska. Dodaje, że samorząd powinien postawić normalny, murowany i bezpieczny budynek, aby ludzie mogli zamieszkać w godnych warunkach.

W 32-tysięcznym Żywcu ponad 150 rodzin i indywidualnych osób czeka na przydział mieszkań socjalnych, kolejnych 100 wniosków zostało złożonych na mieszkania komunalne.

Miasto nie ma zbyt wielu budynków, które mogłyby zostać przystosowane na takie lokale. Dlatego postanowiło wybudować szeregowiec z… płyt OSB, w którym znajdzie się osiem mieszkań komunalnych. Budynek ma mieć powierzchnię około 300 metrów kw., a każde z mieszkań będzie wielkości około 37 metrów kw. Inwestycja pochłonie 1,1 mln złotych z budżetu miasta.

Pomysł wzbudza jednak spore kontrowersje. Mieszkańcy uważają, iż budynek z płyt OSB będzie lichy, narzekają także na jego lokalizację - powstaje w ruchliwym miejscu, bo w bezpośrednim sąsiedztwie tak zwanego nowego mostu na Sole, największego ronda w mieście, a także przy trasie wylotowej do Bielska-Białej, skąd rozchodzą się drogi w kierunku Zwardonia, centrum Żywca i dalej Korbielowa oraz w stronę żywieckiej dzielnicy Zabłocie.
– Z powodu przejeżdżających samochodów praktycznie przez całą dobę jest tam hałas – irytują się żywczanie.

Z tymi zarzutami nie zgadza się Antoni Szlagor, burmistrz Żywca.
– Te mieszkania budowane są w nowej technologii, jaką stosuje się na całym świecie – przekonuje burmistrz.

Wyjaśnia, że konstrukcja jest metalowo- drewniana, a ściany powstają z płyt OSB z izolacją. Zaznacza również, że w ubiegłym roku przeprowadzono w mieście konsultacje społeczne, w ramach których żywczanie mogli zgłaszać swoje propozycje na lokalizację mieszkań socjalnych oraz komunalnych.
– Nie zgłosił się nawet jeden mieszkaniec – podkreśla burmistrz Szlagor.

Z kolei przewodniczący Rady Miejskiej w Żywcu Krzysztof Greń przyznaje, że samorząd robi tyle, na ile go stać.
– Co roku w budżecie pojawia się tylko skromna kwota na budownictwo socjalne i komunalne, w której trzeba się zmieścić – tłumaczy przewodniczący Greń. Dodaje, że jest to temat trudny społecznie.

– Nie tylko dlatego, że brakuje pieniędzy, żeby wszystkim zapewnić takie lokale, ale też często pojawia się problem, gdzie je umiejscowić. Kilka lat temu protesty przeciwko mieszkaniom socjalnym mieliśmy w dzielnicy Sporysz – przypomina szef Rady Miejskiej.

Grażyna Kita, prezes Żywieckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego zarządzającego lokalami socjalnymi i komunalnymi w mieście zapewnia, że kierowano się obowiązującymi przepisami prawa. – Jest pozwolenie na budowę tego obiektu komunalnego, zachowane zostały też wymagane odległości od mostu – tłumaczy prezes Kita.

Tanie kontenery
W całym naszym regionie co jakiś czas rodzi się wiele różnych pomysłów na tworzenie brakujących mieszkań socjalnych oraz komunalnych.
Władze Kłobucka ogłosiły niedawno, że zamierzają postawić na swoim terenie kontenery socjalne, co nie spodobało się niektórym mieszkańcom. Jednym z pierwszych miast w Polsce, gdzie stanęły blaszane domy, był Skoczów na Śląsku Cieszyńskim. Później kontenery stanęły jeszcze w Bytomiu, Sosnowcu i Żorach. W Żywcu również powstały, ale nie obyło się bez protestów ludzi.

A co Wy myślicie o nowym pomyśle władz Żywca? Czy to dobrze, że mieszkania komunalne buduje się z płyt OSB? Może jednak uważacie, że powinno się zastosować jakieś inne rozwiązania budowlane? Jeśli tak, zaproponujecie je!
Sporo ludzi oczekuje w mieście zarówno na mieszkania komunalne, jak też socjalne. Co zatem zrobić, aby takich lokali przybywało?
Piszcie w komentarza poniżej lub przesyłajcie swoje opinie mailem na: [email protected].