Studentów pracujących nad pomysłami podzielono na grupy. W ten sposób powstały trzy koncepcje, zdecydowanie różniące się formą i bryłą, ale mające duży wspólny mianownik, którym są odkrycie i wyeksponowanie naturalnych walorów terenu oraz zaangażowanie w ożywienie tego miejsca mieszkańców i lokalnych rzemieślników z myślą o przeznaczeniu atrakcji dla rodzin spędzających wolny czas w Korbielowie i gminie Jeleśnia.
Punktami stycznymi dla stworzonych koncepcji były również pora roku (czyli to, co poza zimą, kiedy w Korbielowie trwają turystyczne "żniwa"), pogoda i pora dnia (gdy pada deszcz lub jest już po zmierzchu, w Korbielowie nie ma zbyt wielu możliwości na ciekawe spędzenie wolnego czasu), a więc uwarunkowania zewnętrzne i naturalne, w których aktywność turystyczna w Korbielowie jest z powodu braku oferty niska.
Koncepcje jeszcze w grudniu zaprezentowane zostaną mieszkańcom w trakcie wystawy i pokazu multimedialnego w Urzędzie Gminy.
Przypomnijmy, chodzi o zagospodarowanie terenu gminnego o ok. hektarowej powierzchni. Lekko nachylone zbocze za Karczmą pod Borami w Korbielowie w oczach studentów pracujących z wykładowcami odpowiednio zabudowane i wykorzystane może stać się elementem wiodącym w atrakcyjności okolicy, stanowiąc o wzmocnieniu marki Korbielowa, znanego głównie z zimowych atrakcji.
To propozycja dla potencjalnych inwestorów lub gminy samej w sobie w kontekście ewentualnych przyszłych możliwości zdobycia pozabudżetowych środków na realizację takiej inwestycji.
- Podeszliśmy do tematu odpowiedzialnie, a przecież jako architekci jesteśmy po to, by takie problemy rozwiązywać - podkreślał prof. Jan Pallado z Politechniki Śląskiej. Koncepcje architektoniczne noszą robocze nazwy: Latający dywan, Korbielów NATURAlnie oraz Co robić w górach? czyli Kraina skautów.
Pierwsza to przykryte trawiastym, skomponowanym z krajobrazem dachem przygotowane do swobodnej kompozycji i modyfikowania pomieszczenia, przeznaczone na różną aktywność, od stoisk z regionalnym jadłem i pamiątkami po gry zespołowe, a zarazem pobudzające do nowych pomysłów i działań.
Druga zakłada stworzenie czegoś na kształt interaktywnego skansenu w formie zespołu niewielkich, niezależnych obiektów, trzeci to wielofunkcyjne centrum rozrywkowo-edukacyjno-kulturalne, przypominające bryłą schowaną w ziemi dżdżownicę, z ciekawymi propozycjami aktywności zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz obiektu.
Niebawem gmina Jeleśnia zaprosi mieszkańców na pokaz opracowanych koncepcji.
DOBRE POMYSŁY!
- Wszystkie prace kładą nacisk na możliwość wielofunkcyjności takiego obiektu oraz aktywizację mieszkańców. Niosą z sobą aspekt pozytywnego regionalizmu, który obecnie wraca do łask, jest bardzo modny. Trzeba ratować i eksponować lokalne rzeczy, oczywiście nie w formie cepeliady, ale w formie nowoczesnej, związanej z nowymi technologiami. To duży magnes, a ciekawa architektura może być marką sama w sobie, pokazywaną w folderach i kojarzoną z tym miejscem - mówił dr Jerzy Wójewódka z Politechniki Śląskiej w Gliwicach.
Czy gmina Jeleśnia powinna skorzystać z pomysłów studentów? Napisz poniżej lub prześlij swoją opinię mailem na: [email protected]
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?