Mieszkańcy gminy Jeleśnia pytają, wójt Czarnota odpowiada

Czytelnik: - Będą jakieś zmiany na drogach naszej gminy, jakiś nowy odcinek drogi lub most?
Wójt Czarnota: - Jednym z głównych założeń mojego programu wyborczego była rozbudowa infrastruktury drogowej na terenie całej gminy. Moim celem jest m.in. sukcesywna modernizacja wszystkich dróg gminnych oraz budowa chodników przy traktach gminnych i powiatowych, a także budowa i remont mostów, zwłaszcza tych uszkodzonych podczas ostatniej powodzi. To poważne i drogie inwestycje, które musimy odpowiednio rozłożyć w czasie, mając na uwadze stan budżetu gminy.

Czytelnik: - Pochodzę z Sopotni Małej i czasami wstyd jest mi się do tego przyznać, bo nie można sobie wyobrazić, że w XXI wieku w Sopotni nie ma ani ścieków, ani wody, a drogi i pobocze to średniowiecze. Chciałam nawet wysłać zdjęcia do Strasburga. Czytałam program nowego wójta, ale ani raz nie powiedział, co zrobi dla Sopotni?
Wójt Czarnota: - Gmina Jeleśnia przystąpiła do realizacji unijnego projektu "Oczyszczanie Ścieków na Żywiec-czyźnie", który zakłada budowę sieci wodociągowej i kanalizacyjnej na terenie całej gminy. Dzięki przystąpieniu do tego projektu rozwiązany zostanie problem wodno-ściekowy, co nie tylko wpłynie na jakość życia mieszkańców, ale również na atrakcyjność turystyczną danej miejscowości. Nie będzie więc już na przykład ścieków spuszczanych do górskich rzek, czy potoków. Inwestycja ta ma być zakończona do końca 2013 roku. Jedyne o co mogę prosić w tej sytuacji mieszkańców to o cierpliwość i wyrozumiałość.

Czytelnik: - Co z dojazdami do pracy i szkół? Jest coraz mniej połączeń na trasach Koszarawa - Żywiec, Korbielów - Żywiec, nie wspominając już o Sopotni.
Wójt Czarnota: - Problem przewoźników nawarstwiał się już od kilku lat. Dotyczy on nie tylko gminy Jeleśnia, ale całego powiatu żywieckiego, dlatego też wspólnie z pozostałymi wójtami oraz zarządem powiatu będziemy prowadzić rozmowy z wszystkimi przewoźnikami działającymi na terenie powiatu żywieckiego, dzięki którym, mam nadzieję, uda nam się dojść do porozumienia, co w moim przekonaniu oznacza przywrócenie połączeń łączących Żywiec z wszystkimi miejscowościami naszej Gmin.

Czytelnik: - Jak pan widzi przyszłość oświaty w gminie? Zbyt dużo gmina dopłaca do tej sfery, natomiast poziom przygotowania dzieci do dalszej nauki nie jest najlepszy. Kto ma pokierować oświatą gminną, chyba tego pan nie weźmie bezpośrednio na swoje barki? Jak zagospodarować czas dla starszej młodzieży wałęsającej się wieczorami po przystankach autobusowych? Mamy kilka sal sportowych, a zainteresowanie uprawianiem sportu mizerne.
Wójt Czarnota: - Oświata to jeden z ważniejszych, ale też najtrudniejszych sektorów. Dlatego wymaga wnikliwej analizy, tym bardziej, że każda zmiana niesie za sobą ogromne nakłady finansowe, a każdy pieniądz, jaki wypłynie z gminy musi być dobrze przemyślany, bo nasz budżet jest w opłakanym stanie. Muszę zatem dobrze przeanalizować sytuację oświaty i rozważyć najlepsze rozwiązanie dla gminy, jako budżetu i dla samych uczniów i nauczycieli. Jeśli chodzi o zagospodarowanie czasu dla młodych mieszkańców gminy, to zgodzę się, że obiektów, w których nasza młodzież może ciekawie spędzić czas jest za mało. Same hale nie wystarczą. W planach mamy kilka projektów, które pomogą rozwiązać ten problem. Zależy nam na stworzeniu takich miejsc, w których dzieci i młodzież będą miały możliwość wszechstronnego rozwoju, np. dla najmłodszych powstanie kilka placów zabaw. Teraz najważniejsze jest, by zdobyć na to pieniądze.