- To był bardzo nowoczesny budynek jak na ówczesne czasy. Stanął na miejscu pogotowia oraz domu zegarmistrza Schmidta - mówi Dorota Firlej z Muzeum Miejskiego w Żywcu.
Budynek przy ul. Kościuszki 57 został oddany do użytku w 1972 roku. Żywiecki Miejski Handel Detaliczny uruchomił w nim Dom Towarowy “Centrum” (później właściciel się zmieniali). Przez lata - jak opowiadają pracownicy - było to jedno z najlepiej wyposażonych punktów na terenie miasta. Gama oferowanych produktów przez te lata była najprzeróżniejsza od sprzętu AGD, pasmanterii, artykułów przemysłowych, po produkty spożywcze.
- Zakupy tutaj robiła śmietanka Żywca. Z czasem kupujących było ich coraz mniej, ale do końca były takie osoby, które przychodziły do nas regularnie. Przy tej ulicy mieszka wiele starszych osób, które miały tutaj najbliżej, chociażby kupić mleko czy pieczywo. Żałowali, że już nie będą mogli tego robić. Niektórzy nawet dziwili się, czemu nie zamknięto sklepu przy dworcu a ten - mówi Maria Wieczorek, która w tym miejscu przepracowała 37 lat.
Osób o takim stażu pracy jak ona jest więcej.
- To był nasz drugi dom. Atmosfera jak w rodzinie - były styki, łzy, śmiech. Zżyłyśmy się - przyznaje kobieta, ale jednocześnie zastrzega, że jeśli chodzi o samego pracodawcę, to już tak nie jest.
- Miło wspominam WPHW, Savię, ale o Tesco nie mogę tego powiedzieć. To nie jest pracodawca, za którym będę płakać - stwierdza Maria Wieczorek.
Pozostało jeszcze 47% treści. Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp na stronie dziennnikzachodni.pl. Cały tekst także w piatkowym Tygodniku
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
