Starostwo Żywiec. Co radny zarzuca staroście?
Franciszek Dybek, który od dłuższego czasu przygląda się delegacjom wypłacanym przez żywieckie starostwo, tym razem zakwestionował wysokość kolejnej. Chodzi o wyjazd starosty żywieckiego Andrzeja Zielińskiego wraz z czterema osobami towarzyszącymi na Białoruś. Radny twierdzi, że delegacja w wysokości blisko tysiąca złotych jest za wysoka, bo na miejscu gospodarze wizyty zapewnili nocleg oraz wyżywienie. Przypomina, że radni, którzy byli tam rok wcześniej, otrzymali delegację w wysokości 181 zł.
- Jeszcze we wrześniu ubiegłego roku na moją interpelację starosta odpowiedział, że strona białoruska pokrywa koszty pobytu. W moim rozumieniu jest to jednoznaczne z finansowaniem kosztów noclegu i wyżywienia, stąd moje wątpliwości co do wysokości kwoty delegacji - tłumaczy radny Dybek i dlatego zwrócił się z prośbą o udostępnienie treści porozumienia pomiędzy powiatem żywieckim a rejonem stolińskim na Białorusi.
Treść porozumienia otrzymał. Problem polega na tym, że zamiast w języku polskim, tak jak się spodziewał, było ono napisane w języku białoruskim.
- Jeśli starostwa nie stać na tłumaczenie, to sam zwrócę się do tłumacza przysięgłego o przetłumaczenie dokumentu - mówi radny.
Starostwo Żywiec. Jak na zarzuty radnego odpowiada starosta?
Jak zarzuty kierowane pod swoim adresem komentuje starosta Andrzej Zieliński?
- Delegacja została wypłacona zgodnie z obowiązującymi przepisami i nie mogła być wypłacona w innej kwocie. Radny Franciszek Dybek nadinterpretuje fakty - odpowiada Krzysztof Fiołek, asystent starosty Andrzej Zielińskiego, który dodaje, że dokument dotyczący porozumienia został podpisany w języku białoruskim, a starostwo posiada wersję... polskojęzyczną.
Starostwo Żywiec. Radny odpowiada: nie odpuszczę
- Tematu delegacji nie odpuszczę, bo nie pozwolę, aby społeczne pieniądze były w ten sposób wykorzystywane przez grupę radnych i starostę - zapowiada tymczasem Dybek.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?