Budowa szpitala w Żywcu. Bez akredytywy, ale...

- Akredytywa nie będzie konieczna, gdyż partner prywatny przedłożył nowy model finansowania, w którym kredyt zostanie uruchomiony po zaangażowaniu środków własnych partnera prywatnego. Zostaną one przeznaczone na realizację budowy zgodnie z harmonogramem - tłumaczy Dariusz Szatanik, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Żywcu.

W efekcie władze powiatu po raz kolejny przesunęły datę zamknięcia finansowego „z warunkiem kontynuacji wykonywania prac budowlanych zgodnie z ustalonym harmonogramem oraz ich zakończenia w nieprzekraczalnym terminie”, który został wyznaczony na 30 maja 2018 roku.

- W tym czasie zostaną podjęte nowe uzgodnienia w zakresie wymogów formalnych i odpowiedzialności partnera prywatnego pod kątem nowych warunków finansowych - tłumaczy rzecznik starostwa.

Obecnie wykonywane są prace przed położeniem płyty szpitala. Palowanie to konieczność ze względu na teren, gdzie powstaje budynek. Tyle można wywnioskować patrząc na to, co dzieje się na placu budowy, bo harmonogram prac (aktualny) pozostanie tajny do momentu... zamknięcia finansowego.

- Prace postępują zgodnie z harmonogramem, by szpital został ukończony w połowie 2018 roku - odpowiedziała na nasze pytania dotyczące obecnego i następnego etapu prac w imieniu InterHealth Canada, Marta Piotrowska.

Tymczasem przy ul. Sienkiewicza 52, gdzie dziś działa szpital, firma Helimed uruchomiła Centrum Diagnostyczne. Dzięki temu pacjenci będą mieli możliwość skorzystania z nowoczesnego sprzętu do tomografii komputerowej, cyfrowego aparatu RTG i aparatu ultrasonograficznego (USG). - Nasze pracownie będą wsparciem w diagnozowaniu i leczeniu pacjentów żywieckiego szpitala bez konieczności ich transportu do ośrodków zewnętrznych - podkreśliła firma w wydanym komunikacie.